Fotocela na drugi błysk
Fotocelę na drugi błysk zbudowałem aby podłączyć zewnętrzną lampę błyskową do aparatu Fuji S6500fd, który nie posiada stopki ani złącza PC do lampy. Projekt korzysta z układu NE555 w konfiguracji monowibratora monostabilnego jako pierwszego stopnia wyzwalanego przedbłyskiem, który następnie wygenerowanym impulsem na krótką chwilę załącza poprzez przekaźnik drugi układ fotoceli. Reaguje on na właściwy błysk lampy aparatu i poprzez tyrystor wyzwala błysk lampy zewnętrznej.
Układ jest dość niewielki, można go upchnąć na malutkiej płytce drukowanej i umieścić w obudowie uniwersalnej przyczepionej do lampy chociażby taśmą dwustronną. Diodę światłoczułą najwygodniej umieścić jest na krótkim kablu dołączanym do układu np. wtykiem jack 3,5mm.
Dzięki zastosowaniu mostka prostowniczego nieistotna jest polaryzacja podłączanej lampy błyskowej. Z kolei tyrystor zabezpiecza układ przed wysokim napięciem występującym w starszych lampach błyskowych. Można więc bez obaw stosować dowolne lampy błyskowe, teoretycznie o napięciu na stopce do 400V. Powinna być to wystarczająca wartość dla większości modeli, jednak w razie potrzeby można zastosować tyrystor o większej odporności na przebicie, np. KT207/600
Główną wadą tego rozwiązania jest duży pobór prądu przez układ NE555 i przekaźnik. Fotocela zasilania jest z baterii 12V do pilotów alarmów samochodowych z dodatkowym stabilizatorem napięcia na 5V. Pierwsza fotocela, którą zbudowałem umożliwiała łatwy dostęp i szybką wymianę źródła zasilania. Druga konstrukcja ze względu na obudowę skręconą śrubkami posiada miejsce na dwie bateryjki, które można przełączać zewnętrznym przełącznikiem - na stałe korzysta się tylko z jednej, a gdy ta się wyczerpie można przełączyć zasilanie na zapasową.
Fotocela z tego projektu jest dość niezawodna, główne problemy wynikają właśnie z zasilania. Warto może byłoby spróbować pobierać zasilanie bezpośrednio z baterii lampy błyskowej. Rozwiązałoby to problem dużego poboru prądu, a zarazem usunęło konieczność pamiętania o włączeniu fotoceli, gdyż byłaby ona związana z głównym włącznikiem lampy. Fotocela jest również dość czuła na ciągłe światło zewnętrzne, dlatego czujnik należy przymocować bezpośrednio do lampy aparatu i szczelnie osłonić od światła.