Podświetlanie okularu teleskopowego
Chcąc robić zdjęcia na "piggy-back'u" z ręcznym prowadzeniem należy wyposażyć się w okular z podświetlanym krzyżem. Niestety takie okulary są bardzo drogie (500zł). No to co? Mały ATM!
Na sam początek należy wyposażyć się w okular o dość krótkiej ogniskowej, zależy ona przede wszystkim od ogniskowej lunety prowadzenia. Nie musi to być od razu ortho, wystarczy Kellner czy nawer Ramsden (użyłem okularu SR4 z zestawu od Celestrona 60/700). Najlepiej jest uzyskać jak największe powiększenie, jednak nie ma sensu przesadzać, do obiektywów do 200mm wystarczy power ok. 100x. Zacznijmy od krzyża.... po co nam krzyż!? Podążmy śladem znanej w kraju firmy U i zastąpmy krzyż kultowym już gwoździem (w tym wypadku szpilką). Najpierw należy znaleźć ognisko okularu wewnątrz tulei przyciskającej soczewki. Jak to zrobić? Najlepiej włożyć do tej tulejki zaostrzony ołówek (gryfel nie uszkodzi soczewek) i powoli zbliżać go do soczewki . Gdy obraz końca ołówka będzie ostry zaznaczmy jego położenie, to jest właśnie ognisko okularu. Teraz pora na szpilkę, odcinamy jej główkę, tak, aby została tylko zaostrzona końcówka i jeszcze trochę. Odkręcamy tuleje ściskającą soczewki (uważać żeby się nie wysypały!) i najpierw nawiercamy z boku otwór o średnicy nieco mniejszej niż szpilka, dzięki temu wejdzie na wcisk. Wciskamy szpilkę i skręcamy okular aby upewnić się czy wszystko jest dobrze. Jeżeli tak to możemy przejść do kolejnego etapu.
Do podświetlenia potrzebna będzie jedna dioda LED o średnicy 3mm. Kolor według uznania, teoretycznie najlepszy jest czerwony. Z doświadczenia wiem jednak, że czerwone LED'y są zwykle dość słabe dlatego w moim okularze użyłem zielonej. Diodę przypiłowujemy tak, aby uzyskała kształt prostokątny, dzięki temu zajmie mniej miejsca. Można ją również nieco skrócić, aby nie przysłaniała wiązki światła wpadającego do okularu. Rozwiercamy prostokątny otwór w tulei dokładnie naprzeciwko ostrza szpilki i wkładamy w niego diodę. Można ją podkleić klejem typu Hermol lub kropelka aby nie wypadała. Wyprowadzenie nóżek LED'a robimy przez część okularu wystającą nad wyciąg. Dolutowywujemy kabelki, wyłącznik, rezystor (100omh) i najlepiej jakiś akumulatorek 3,6V. Mój okular korzysta ze starej baterii od Nokii 3310, można użyć czegoś o większym napięciu jednak wtedy trzeba odpowiednio dobrać opornik.
Teraz pozostaje nam wszystko porządnie zaizolować i można focić na długich czasach.