Rysowanie obiektów głębokiego nieba
Rysowanie obiektów głębokiego nieba (Deep Sky) typu galaktyki, gromady, mgławice czy komety jest stosunkowo proste, wymaga jednak nieco cierpliwości. Tego typu szkice znakomicie odwzorowują wygląd obiektów w teleskopie, co nie jest takie proste w przypadku planet. Rysunki będziemy wykonywać w negatywie, po wskanowaniu do komputera możemy je potem bardzo łatwo odwrócić i uzyskać realistyczny wygląd.
Dobieramy do teleskopu taki okular, w którym bez problemów mieści nam się cały obiekt, a jednocześnie nie obejmuje on zbyt dużego obszaru nieba. Chodzi o to, żeby nie trzeba było rysować zbyt dużej ilości gwiazd tła. To właśnie od nich należy zacząć. Ta część rysowania jest najbardziej pracochłonna i zabiera nam zazwyczaj najwięcej czasu.
Dlatego można, a nawet należy sobie ją ułatwiać. Są na to dwa sposoby: rysowanie tylko najjaśniejszych gwiazd oraz wcześniejsze przygotowanie sobie mapy z położeniem gwiazd wokół obiektu. W pierwszym przypadku taki rysunek może wyglądać nieco nienaturalnie w porównaniu do rzeczywistego obrazu, zupełnie nie sprawdza się również przy rysowaniu gromad otwartych. Drugi sposób jest najwygodniejszy, pod warunkiem, że wcześniej zaplanowaliśmy sobie jakie obiekty mamy zamiar narysować. W tym przypadku drukujemy (korzystając z atlasu) mapę okolic naszego celu z zaznaczonym polem widzenia okularu, którego mamy zamiar użyć. Przed obserwacjami przenosimy (np. metodą kalkowania) tą mapę na kartkę, na której będziemy rysować. Średnica pola widzenia okularu powinna wynosić co najmnniej 6cm. Gdy jesteśmy już pod rozgwieżdżonym niebem, wystarczy odpowiednio zorientować tak przygotowane "tło" i narysować nasz obiekt obserwacji, ale o tym nieco dalej.
Do rysowania gwiazd tła, jak również całych gromad otwartych najlepiej jest stosować metodę trójkątów. Powinniśmy po prostu szukać charakterystycznych układów trójek gwiazd: trójkątów równobocznych, równoramieninnych czy prostokątnych. Bardzo ważne jest, aby zachowywać odpowiednie proporcje odległości między gwiazdami. Rysunek zaczynamy od zaznaczenia kilku gwiazd na brzegu pola widzenia, będą one nam określać proporcje rysunku. Przydaje się bardzo w tym miejscu napęd do montażu paralaktycznego, gdyż pozwala na ciągłe utrzymywanie gwiazd w tym samym położeniu. Dokładne rozrysowanie gwiazd widocznych w okularze jest trudnym i czasochłonnym zadaniem. W zależności od zasięgu i gęstości ułożenia gwiazd może zająć od 15min. do prawie 1 godz.!
Obiekty rozmyte: galaktyki, mgławice, komety zaczynamy szkicować po uprzednim narysowaniu gwiazd tła. Oczywiście należy zacząć od wnikliwej obserwacji obiektu naszego zainteresowania. Zdecydowana część tych obiektów jest rozmyta i ich szkice najlepiej jest wykonywać miękkim ołówkiem z pomocą fiszora. Fiszor można nabyć w sklepach plastycznych, służy on do rozmazywania i cieniowania ołówka (wygląda to jak patyczek z papieru zaostrzony z obu stron). Do naszych celów najlepsze będą w małych rozmiarach - 1 i 2. Jeżeli nie mamy możliwości jego zakupu można ewentualnie posłużyć się kawałkiem kartki nawiniętym na koniec ołówka lub małym palcem prawej dłoni. W przypadku galaktyk rysunek zaczynamy od jądra, jeżeli takie posiada. Podobnie postępujemy w przypadku komet. Mgławice różnią się znacznie między sobą, dlatego trudno jest przedstawić jakąś uniwersalną metodę. Ogólnie najlepiej jest zaczynać od najjaśnieszych i najwyraźniejszych części obiektu i stopniowo przechodzić do coraz słabszych struktur.
Rysowanie gromad kulistych łączy w sobie metody stosowane zarówno przy gromadach otwartych jak i mgławicach. Gromady kuliste w większości wyglądają jak otoczone "mgiełką", i to od niej należy zacząć. Rysujemy za pomocą fiszora i miękkiego ołówka zaczynając od centrum obiektu. Kolejną fazą szkicowania jest zaznaczenie gwiazd wchodzących w skład gromady. Dokładne zaznaczenie wszystkich składników jest niezwykle trudne, dlatego nie musimy starać się robić tego bardzo dokładnie. Wystarczy jeżeli po prostu z dużym przybliżeniem pozaznaczamy poszczególne gwiazdki.
Przy wykonywaniu rysunków potrzebne będzie nam odpowiednie oświetlenie. To znaczy takie, które pozwoli bez problemu dostrzec to co właśnie rysujemy i nie zepsuje nam swoim blaskiem adaptacji wzroku do ciemności. Do oświetlenia świetnie sprawdzają się różnego rodzaju latarki z diodami LED. Przy odrobinie zdolności można taką latarkę wykonać samemu. Dobrze sprawdzają się tu diody czerwone, mają one jednak standardowo niewielką jasność, dlatego należy kupować albo diody o podwyższonej jasności lub koloru żółtego. Można również przysłonić zwykłą latarkę kawałkiem czerwonej folii lub papieru i spiąć gumką.
Ważne jest aby dobrze opisać wykonany przez nas rysunek, notujemy datę, przybliżony czas, używany teleskop oraz powiększenie. Po powrocie z obserwacji możemy jeszcze na spokojnie coś poprawić lub dorysować. Potem wystarczy taki rysunek wskanować do komputera, odwrócić kolory i już można wspominać ostatnie obserwacje.
Artykuł powstał na potrzeby portalu astronomicznego AstroVision.Link do artykułu na stronie AVN: Rysowanie obiektów głębokiego nieba